Uniwersalny wędkarz doskonale zdaje sobie sprawę, że już niedługo skończy się sezon zimowy. Koniec lutego, połowa marca zbliża się dużymi krokami. Nie zdążymy się obejrzeć, a znowu nasze zlodowaciałe zbiorniki zaczną się ocieplać. Marzec to idealny moment na Lina. Wolno płynące rzeki, kanały i ocieplające się jeziora czy stawy to wyśmienite miejsce na rozpoczęcie sezonu wiosennego.
(Marcowy poranek)
Niektórzy wędkarze przy sprzyjającej pogodzie sezon zaczynają już w lutym. Tak było rok temu gdy chłopaki z naszych kręgów chwalili się pokaźnymi rybami z Kanału Królewskiego. W tym roku może być to trudne. Nie zmienia to jednak wątpliwości, że nasze wiosenne zestawy już dziś powinny być przygotowane w stu procentach.
(Kolega Piotr i jego piękny wiosenny Lin)
Początek wiosny i coraz cieplejsze dni marca to zdecydowanie sezon w pełni. Odważniejsi wędkarze decydują się w tym okresie na pierwsze "nocki". Michał i Włodek z WMH niewątpliwie do takich wędkarzy należą. Zimna noc i w końcu ryba, którą darzą szczególnym sentymentem. Liny bardzo lubią nocne żery i właśnie marzec to idealny moment na nocne brania.
(Zimna marcowa nocka i wyczekany Prosiaczek na rosówkę)
Warto się zastanowić jaką tym razem zastosujemy metodę. Feeder, machówka to niewątpliwie najlepsze z dostępnych technik połowu. Coraz bardziej popularna i skuteczna jest metoda "The Method".
(Nie odpuści nawet mroźnego lutego! Aby nie było lodu, a na pewno spotkamy Pawła na łowisku)
Zwolennicy ciepłych kanałów takich jak Kanał Żerański ciągle preferują metodę tyczki, czy bata. Wachlarz asortymentu, wędziska czy przynęty jest naprawdę spory. Pamiętajmy jednak aby nie przekarmić ryby bo wyprawa może być mizerna!
wmh.wolomin.pl
wmh.wolomin.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz