piątek, 15 marca 2013

Dziśiejsze odpowiedzi na wasze Pytania!


Nasz blog istnieje niespełna ponad miesiąc a mimo tego odwiedzin jest dosyć sporo. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy, ponieważ jak wcześniej pisaliśmy tylko od was zależy czy prowadzenie takiej strony będzie miało tak na prawdę jaki kolwiek sens. Okazuję się jednak, że coś takiego, a dzielenie się swoimi doświadczeniami może być bardzo miłym zajęciem dodatkowym. 

Waszych pytań było kilka jednak za wszystkie bardzo dziękujemy.

Marcin (Warszawa) - Tak patrzyłem na twoje zdjęcia. Przede wszystkim łowiska. Interesuje mnie jak łowisz na federka na Wiśle mimo tak dużego uciągu?

Na Wiśle zacząłem łowić jakieś dwa lata temu. Upodobałem sobie jedno miejsce, którego cały czas się trzymam. Zazwyczaj wybieram miejsce blisko główki, ale przed nią gdzie woda powoli zaczyna zawracać. Tam śmiało możesz użyć ciężarka nawet 50 gramowego. Wiadomo, że w warkoczu przy każdej główce będą kamienie i zaczepy, a co za tym idzie ogromny uciąg. Nie raz widziałem jak wędkarze co chwila zrywali całe zestawy, a nie tylko przypony. Co za tym idzie nie widziałem tam sporych ryb. Co innego na spining...
Łukasz Kornalski - Co polecasz na wczesną wiosnę na kanale żerańskim. Chodzi mi tu o metodę i porę do łowienia.

Trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim pogodę i warunki panujące na zewnątrz. Doskonałą metodą może być bolonka, bacik lub zwykła klasyczna wędka spławikowa. Myślę, że rozmiar 4-6m będzie odpowiednim wędziskiem. Tak jak opisywałem wcześniej warto w cieplejszych dniach spróbować feedera z niewielkim obciążeniem. Jeśli chodzi o porę dnia to duże znaczenie ma temperatura ponieważ ryby po zimie dopiero zaczynają aktywniej żerować. Dlatego skup się na cieplejszych dniach, a nie koniecznie jak w ciągu letniego sezonu wczesne poranne wstawanie...
Krystian - Cześć. Jestem z pod Radzymina. Mam takie pytanie. Chciałbym w tym roku zacząć wędkowanie. Wyrobiłem już kartę w kole wołomińskim. Co polecasz spławik czy grunt?

Wiadomo, że najlepiej zacząć od małych ryb i lekkiego prostego, a co za tym idzie taniego zestawu.     Nie każdy jednak chce zaczynać łowienia od małych okazów. Naturalnie doświadczenia nabiera się z czasem, a efekty powinny przyjść z czasem. Poleciłbym Ci lekką wędkę spławikową. Cienką żyłeczkę np. 0.16 na przyponie 0.12mm. Dzięki tak cienkiej żyłce możesz szybko nauczyć się łowić większe ryby, a wtedy możesz śmiało zainwestować w coś konkretnego np. feeder czy spining...
Przemek - Mam takie pytanko. mieszkam w Nieporęcie. Chciałem w tym roku jechać na Dębe. Gdzie można tam łowić za zaporą i jakie tam występują ryby?

Przepisy co roku bardzo się zmieniają. Sam dawno nie byłem na Dębe. Z tego co się orientuję można łowić od pierwszego spustu wody po prawej stronie patrząc w stronę Wisły. Dalej w dół rzeki możesz już spokojnie łowić pamiętając o dozwolonej liczbie wędek. Jeśli chodzi o występowane tam gatunki ryb to podobnie jak w samym Zegrzu spotykamy tam Leszcze, Klenie, Płocie czy Krąpie. Występują również Jazie i Wzdręgi. Z drapieżników możesz tam śmiało złowić Sumy, Szczupaki, Sandacze i Bolenie...
Karol1992 - Witam serdecznie. Jakie przynęty w tym roku mogą  być skuteczne na Szczupaka?

Pamiętaj kolego naturalnie o okresie ochronnym tej walecznej ryby. Ja od kilku lat używam bardzo łownej i skutecznej przynęty firmy "Dragon" Bandit. Rozmiar o wielkości 7,5cm i główce jigowej 3-5g. jest wystarczającym obciążeniem. Razem z moim kolegą Piotrkiem złapaliśmy ładnych kilka sztuk zarówno w zeszłym roku jak i w 2011. Nie jestem zwolennikiem plecionki dlatego do tego zestawu używam żyłki Milenium 0.23 i przyponu light o długości 20-30cm również "Dragona". Najskuteczniejszym kolorem okazały się gumy białe z czarnym kopytem i jaskrawo żółte...

Serdecznie Dziękujemy za nadesłane Pytania! Liczymy, że w przyszłości będzie ich zdecydowanie więcej.

wedkarstwo-neron.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz