środa, 24 grudnia 2014

Wszystkiego Najlepszego Życzy WMH!

24 Grudnia to czas szczególny! Przeżyjmy ten dzień wyjątkowo, rodzinnie w pokoju i w Miłości!

Całe WMH życzy Wam wszystkiego co najlepsze! Dla tych bardziej i mniej wędkujących oraz Tym, którzy z wędkarstwem nie mają zbyt wiele wspólnego!


WMH.WOLOMIN.PL

czwartek, 11 grudnia 2014

Wyprawy wędkarskie - Stare Załubice - Rządza (09,11.12.2014r.)

Pierwsza wyprawa na lód to już historia. Tym razem Michał i Piotr postanowili wejść na cienki lód. Pogoda dopisywała, a ryby jak widać brały różne. Pamiętajcie jednak, że lód jak na razie jest bardzo zdradliwy! Jedynym pewnym zabezpieczeniem jest drugi wędkarz! 


wmh.wolomin.pl

piątek, 28 listopada 2014

Wyprawy wędkarskie - Ślężany, Czarnów - Bug (27.11.2014r.)

 Jesienne przymrozki to idealny czas na Okonie. Ryby wchodzą w dorzecza oraz starorzecza gdzie chętnie zimują. Tym razem Michał z WMH spotkał się z kolegą po fachu z "Porad Wędkarskich". Mimo zimowej już aury wypadzik okazał się bardzo sympatyczny.


wmh.wolomin.pl

Wszystkiego Najlepszego od całego WMH i znajomych Pidre!

Czterdzieści lat minęło! To właśnie tak szybko wszystko minęło jak jeden wypadzik na ryby. Dziś jeden z założycieli strony WMH obchodzi swoje 40-ste urodziny! 


Wszystkiego najlepszego w tym szczególnym dniu Piotrek! Od całego zespołu WMH! 

wmh.wolomin.pl

czwartek, 20 listopada 2014

Porady - (Dokładne zbrojenie gum)

Blachy, woblery, imitacje ryb. To tylko niektóre sztuczne przynęty, które dają nam szanse na złowienie wymarzonego drapieżnika. Tych przynęt nie musimy samodzielnie zbroić. Sukcesem do końcowego efektu jest nasza praca. Opad, podbicia, a w przypadku obrotówek rytmiczne prowadzenie. Wszystko to przekłada się na nasze złowione ryby.

(Idealnie dozbrojone kopyto pozwala skutecznie przechytrzyć Szczupaka - Norbert i jego 55tka)

Ryby są wybredne. Czasem warto zastosować gumę. Tu musimy wykazać się sprytem zręcznościowym, ponieważ przezbrojenie gumy to 50% sukcesu.

(Dobre przebicie gum to dobra jej praca!)

Nie zawsze musimy przyzbrajać gumy. Asortyment wędkarski pozwala na zakup gotowych gumowych przynęt, które wystarczy zawieść na lince końcowej. Problem zaczyna się gdy musimy zamieścić główkę jigową. Dla niektórych wędkarzy nie ma to wielkiego znaczenia. Niechlujnie przebite gumy pracują nierytmicznie, nie naśladując jakiej kolwiek ryby. Producenci wszystkich firm starają się wygrywać w wyścigu na jak najbardziej idealną imitację prace naturalnej ryby.

(Kopyta przyzbrojone w główki jigowe)

 Podczas przebijania gumy przymierz jig do przynęty. Dokładnie oceń gdzie wyjdzie grot naszego jiga. Każda poprawa, przede wszystkim "wyciąganie" powoduję uszkodzenie gumy. Grot znajdujący się na końcu szarpie "tunel". Powoduję to zsunięcie się gumy przy najmniejszym zacięciu. Najczęstszą pomyłką przy przebijaniu gum jest zbrojenie "twisterów". Odwrotne zbrojenie tego rodzaju przynęt skutkuję całkowicie nieodpowiednią pracą. W efekcie zamiast wabić gumy w większej ilości płoszą ryby.

(Zanim przebijemy gumę warto wymierzyć gdzie wyjdzie "jig")

Precyzja i powtarzalność w zbrojeniu gum niewątpliwie przybliży nas do sukcesów wędkarskich. Warto pamiętać, że ryby też potrafią odróżniać marnie przezbrojoną imitację od idealnej podobizny świetnie pracującej (gumy) rybki!

sobota, 15 listopada 2014

Opowiadania Wędkarskie - Podchody na Jesiennego Okonia Cz.I

Norbert, Michał i Piotrek zastawili się na grube Okonie. Łącznie przez kilka dni złowili blisko 300 Okoni, a może i więcej! Dodatkowo trafiło się kilka niewielkich ryb innego gatunku miedzy innymi Bolenie, Jazgarze, Wzdręgi, Jazgarze czy Sandacz. Nie nikliśmy również niespodzianek w postaci niewielkich Krąpi, które złowione zostały przypadkiem.

(Wschód słońca nad Narwią)

Pierwszego dnia Michał i Norbert Szukali miejsc generalnie na spinning. Przez myśl nie przyszła im do głowy metoda jaką jest boczny trok.Tym bardziej nic nie wskazywało na taką ewentualność ponieważ nigdy wcześniej nie zagłębialiśmy się w tą technikę łowienia. Generalnie celem naszego wypadu było namierzenie miejsc w których grupuje się Okoń. Po kilku godzinach jeżdżenia udało się znaleźć w końcu dobre miejsce. Spinningi zostały przezbrojone i efekty zaczynały dawać frajdę z łowienia 20cm garbusków.

(Miły widok odpływającego Okonia)

Kolejne dni to już zdecydowanie bardziej profesjonalne wyprawy. Zakupy w wędkarskim i odpowiednie dodatki i można było zrobić poprawkę. Tym razem wynik Norberta i Michała to 54 Okonie i 6 Boleni.

(Jeden z większych Okoni złowiony przez Michała)

Najskuteczniejszymi przynętami okazały się niewielkie twisterki w ubarwieniu zielonym. Ryby były wybredne i nie chętnie biły w gumy innego koloru.

(twisterki które przez ostatnie dni testowaliśmy)

Z dnia na dzień było coraz lepiej. Ryb coraz więcej, a ich różnorodność zadziwiała. Sformułowanie jednego z chłopaków "wmh" było bardzo trafne, że do tej stołówki przychodzi każdy gatunek.

(Bogdan z niewielkim Boleniem)


(Kolejny niewielki Boleń tym razem Piotra)

Kilka dni temu znowu wybraliśmy się na to samo łowisko nad Narwią w celu powiększenia naszego dorobku w ilości ryb. Okonie oczywiście zdominowały. Podeszły również większe 35cm Okonie. Dodatkiem jak zawsze były małe Bolonki (największy 44cm).

(Niespodzianka w ostatnim dniu. Niewielki Sandaczyk złowiony na zielonego twisterka)

(hol Garbuska złowionego przez Grzegorza)

Ostatnim dniem była Sobota. WMH w składzie Michał, Bogdan, Piotrek, Włodek, Janusz oraz Grzegorz zorganizowali sobie małe zawody. Liczyliśmy wszystkie ryby. Pogoda nie rozpieszczała. Ciągły wiatr i fale skutecznie dokuczały każdemu z wędkarzy. Ostatecznie złowiliśmy około 70 ryb. Począwszy od dominacji Okoni po Sandacza, Wzdręgę, Krąpia, Jazgarza a kończąc na Boleniu.


W drugiej części dokładny opis zestawów na które łowili panowie z WMH.


WMH.WOLOMIN.PL

wtorek, 4 listopada 2014

Wyprawy wędkarskie - Wierzbica - Narew (04.11.2014r.)

Rekonesans ciągle trwa. Dziś Norbert i Michał z WMH udali się na całkowicie nową miejscówkę aby zapolować na jesiennego Okonia. Nowa metoda, która dotychczas ich nie przekonywała okazała się być bardzo skuteczna. Okonie miały w nosie maleńkie obrotówki. Czasem warto do czegoś się przekonać! Nauka tym razem nie poszła w las ponieważ do tej pory nie uznawaliśmy bocznego troka. 


wmh.wolomin.pl

piątek, 24 października 2014

Porady - (Jesienne drapieżniki - Sandacz cz. III)

W końcu nastały zimniejsze dni! To znak dla miłośników Sandaczy by odkurzyć swoje jesienne sandaczówki. Temperatura bliska 0*C to idealny moment na rozpoczęcie jesiennej zabawy z tą arcy piękną rybą Polski. 

(Sandacz złowiony w Arciechowie przez Michała z WMH)

Sandacz jest wyjątkową rybą w naszych zbiornikach. Wielu wędkarzy ma problemy ze złowieniem tej wspaniałej ryby. Przekłada się na to wiele aspektów, które mają ogromny wpływ w sukcesie końcowym. Naturalnie jesień to nie jedyny okres w roku w którym możemy polować na tą rybę.

(Sandacz złowiony przez Krzyśka na Zalewie Zegrzyńskim)

Metody połowu Sandacza także są zróżnicowane. Możemy łowić je zarówno na spinning jak i na grunt, metodą żywcową i tak zwaną martwą rybką. Zdecydowanie jednak większa część wędkarzy preferuje spinning. Teraźniejszy rynek wędkarski proponuje nam naprawdę ogromny wachlarz rozwiązań co do przynęt sztucznych. 


 (Koguty na Sandacze bardzo skuteczne dla tego gatunku ryb)

Począwszy od tradycyjnych gum, czy blach po bardziej skomplikowane "koguty", paprochy i woblery. Skuteczność ich niewątpliwie w wielkim znaczeniu zależy od nas samych. Sposób prowadzenia oraz sposób podawania przynęty ma zdecydowanie największy wpływ na efekt końcowy.

(Ripery Relaxa oraz Dragona)

Najczęstszym sposobem podczas prowadzenia takich przynęt jak gumy, "koguty" czy paprochy jest tak zwane "jigowanie" mówiąc wprost obijanie dna. Metoda ta polega na zróżnicowanym podbijaniu przynęty w różnym tępię. Do tego sposobu należy użyć główek jigowych w gramaturze od 10 do nawet 30gr. Wszytko w zależności od dna i głębokości łowiska. Jeżeli chodzi o woblery to tutaj sytuacja wygląda inaczej. Również woblery wymagają od nas specjalnego prowadzenia. W zależności od ich rodzai i wielkości nasza praca kijem powinna być różna. Podobnie jak u wcześniejszych przynęt jednym woblerem prowadzimy jednolitą pracę, drugim zaś szarpiemy i pozwalamy mu opaść. Przynęt jest tak dużo, że omawianie każdej z nich nie miałoby najmniejszego sensu, dlatego tutaj najlepiej spisuję się metoda "prób i błędów". 

(Wybór woblerów Sandaczowych jest naprawdę ogromny)

(Bardzo skuteczne twistery doskonałe do penetrowania dna)

Przy łowieniu Sandacza nie jest koniecznością używanie przyponów wolframowych. Ryba ta rzadko przegryza żyłkę, a brak przyponu może tylko zwiększyć naszą szanse na złowienie pokaźnej sztuki. Pamiętajmy jednak, że małe osobniki w rozmiarach 40-50cm nie są tak waleczne jak ich pokrewięńcy Okonie czy Szczupaki. To jednak powinno nas zmotywować do poszukiwania tych największych osobników, których w naszych wodach nadal nie brakuje.


piątek, 10 października 2014

Wyprawy wędkarskie - Stasiopole - Bug (08.10.2014r.)

Czas na spinning. Michał, Piotr oraz Norbert z WMH szukają już miejsc na jesienne wędkowanie. Tym razem Michał sprawdził Stasiopole pod Radzyminem.Efektem były Szczupaczki i Okonie. Tym razem Michał pokaże ciekawe rozwiązania zarówno w wędkowaniu jak i korzystaniu z matki natury!


wmh.wolomin.pl

wtorek, 7 października 2014

Porady - (Jesienne drapieżniki - Szczupak cz. II)

Zdecydowanie sezon na Szczupaka można uznać za rozpoczęty. Jesień to niewątpliwie czas aby zacząć poszukiwać wygłodniałych zębatych, których aktywność będzie stale wzrastała.Grążele i przybrzeżne roślinności to idealne miejsce na poszukiwanie Szczupaków.

(Jesienny Szczupaczek Piotra złowiony na starorzeczu Bugu)

Zimne poranki i słoneczny dzień w południe to idealny czas na wyprawę wędkarską. Stosować możemy zarówno spinning jak i żywcówkę. Nieliczni wędkarze stosują metodę muchową. Ta ostatnia ma coraz lepsze efekty. Najczęściej jednak stosowaną metodą jest niewątpliwie spinning i sztuczne przynęty.

(Różnej wielkości woblery imitujące np. Okonia lub Karasia)

(Dwuczęściowe woblery imitujące Szczupaka)
(Częstym dodatkiem w woblerach są grzechotki które prowokują ryby do większej aktywności)

Szczupak większość swojego życia spędza samotnie. Zdarza się jednak, że w jednym miejscu możemy złowić kilka sztuk. Najczęściej miejscem takim są małe zbiorniki, ewentualnie kilka mniejszych sztuk, które trzymają się niewielkiej roślinności chroniąc się przed większymi "kaczorami".

(Ostatnio bardzo cenione gumy "Bandit" w rozmiarach 7,5 oraz 12,5cm)

Nie zapominajmy, że imitacja Szczupaka (wobler) może okazać się bardzo skuteczną przynętą. Szczupaki to kanibale i bez wahania zaatakują mniejszego osobnika tego samego gatunku.


 (Popularne od lat pojedyncze i podwójne obrotówki )

Niewątpliwie najskuteczniejszą przynętą na Szczupaka są wszelkiego rodzaju Gumy. Rodzaj w wyborze tych przynęt jest ogromny. Każda z cenionych się firm stara się na bieżąco udoskonalać swoje wyroby. Pamiętne Algi oraz obrotówki nie ustępują tym pierwszym. Wyścig w wymyślaniu nowych kształtów oraz pracy która ma zwabić Szczupaki trwa również w rodzinie wszelkiego rodzaju woblerów. Wielkość przy tych drapieżnikach wcale nie ma znaczenia. Szczupak może uderzyć zarówno w małego 5cm woblera jak i większego mierzącego nawet 15cm. Czasem wszystkie wyżej wymienione przynęty zawodzą. Warto wtedy spróbować Popperów. Te pływające woblery po powierzchni wody często doprowadzają rybę do furii, a wtedy nawet najbardziej leniwy osobnik może skusić się do ataku.


(Niewielki Popper doskonały do łowienia z powierzchni)

W okresie jesiennym warto obłowić głębsze partie wodne. Gnijąca roślinność zmusza Szczupaka do wypłynięcia na otwartą wodę. Pamiętajmy jednak, że woda będzie robić się coraz bardziej przejrzysta. Dlatego warto zachować szczególną ostrożność i dyskrecje.

środa, 1 października 2014

Jesienny Konkurs WMH.WOLOMIN.PL

Zgodnie z obietnicą zapraszamy na kolejny Konkurs WMH gdzie do wygrania są bardzo atrakcyjne akcesoria takie jak: Firmowe Kołowrotki firmy Mikado oraz Wędziska tej dobrze znanej marki. Nie trzeba się bardzo wysilać aby wygrać te jakże przydatne elementy naszego wędkarskiego ekwipunku. 


Zasady Konkursu.

  • Prześlij nam zdjęcie swojego najładniejszego okazu, który został złowiony tej jesieni.
  • Opisz dokładnie sposób połowu. Stosowanej przynęty itp. W charakterze relacji z wyprawy wędkarskiej. 
  • Nie zapomnij dołączyć kilku zdjęć.
Z pośród najciekawszych prac wylosujemy 3 zwycięzców. Najlepsza praca znajdzie się jako jeden z felietonów na naszym Portalu WMH.WOLOMIN.PL
 
Do dzieła! Prace należy nadsyłać do 25.10.2014r. na adres: [email protected] lub [email protected] 
 
Powodzenia!  

poniedziałek, 29 września 2014

Ekologia - Zapomniane Łowisko "Bagna Starowolskie"

Odwiedzane Bagna Starowolskie przez chłopaków mają blisko 70 lat. W tym roku okazało się, że może być to ostatni wypad na tradycyjne już w całej Polsce Karasie. Chęć pozyskania torfu była silniejsza od zachowania rodzimych gatunków ryb takich jak Lin czy Karaś pospolity. 

(Idealne miejsce na weekendowe wypady na ryby zamiera)

Łowisko przez blisko 7 lat było rzetelnie odwiedzane przez Michała, Jaśka oraz Włodka z WMH. Dalsze wędkowanie przyniosło efekty w postaci Karpi oraz sporych Karasi "japońców".


(Króciutki film, który pokazuje końcówkę łowiska w Starowoli)

Niestety kolejna ingerencja człowieka może zakończyć nasze wypady nad to wspaniałe miejsce gdzie ryby chętnie biorą na najprostsze przynęty, tj. chleb.

wmh.wolomin.pl

wtorek, 16 września 2014

Porady - (Jesienne drapieżniki - Okoń cz. I)

Ostatnie dni września w tym roku zdecydowanie bardziej przypominają lato jak jesień. Ciepłe dni i wcale nie mniej ciepłe noce to czas w którym możemy skorzystać z każdej metody wędkowania. Nieuchronnie zbliżają się jednak chłodne i wilgotne dni. Niska temperatura w nocy i pochmurne dni to idealna pora na jesienne drapieżniki takie jak Szczupaki czy Okonie.

(Okoń złowiony na klasyczną obrotówkę MEPPS)

Te dwa gatunki ryb są wyjątkowo popularne w okresie jesiennego spinningowania. Obydwa te gatunki różnią jednak różne upodobania co do ich mentalności w braniach i miejscach w których przebywają. 

(Klasyczne niewielkie obrotówki)

Okoń jest rybą, która często przebywa w stadzie. Bywa również, że większe osobniki przemieszczają się po łowisku w małych grupach liczących kilka sztuk. Często tak bywa, że po złowieniu 2-3 ryb nagle miejsce naszego połowu całkowicie pustoszeje od brań. To znak, że spotkaliśmy się właśnie z taką grupą ryb.

(Paproszki i małe gumki często używane przy bocznym troku)

Mniejsze okazy mierzące do 15-18 cm chętnie przebywają w dużych ławicach liczących często do 30sztuk. Łowienie jednak takich okazów może być monotonne i męczące. 

 (Niewielkich rozmiarów woblerki o różnych akcjach)

Aby znaleźć większe 30cm Okonie warto wybrać idealne miejsce oraz dobrać wyjątkowo skuteczną przynętę. Wędkarze pozbawieni dodatkowych sprzętów takich jak sonda wcale nie są na straconej pozycji. W okresie jesiennym Okonia powinniśmy szukać w głębszych i zimniejszych miejscach. Tam ryba ta czuje się najlepiej. Pamiętajmy również o tym, że Okoń wcale nie zmniejsza swojej aktywności przy niższej temperaturze wody.

(Ostatnio bardzo łowne Cykady)

Najskuteczniejszymi ostatnio przynętami na pewno są małe paprochy prowadzone na bocznym troku. Jednak ostatnio powstało wiele skutecznych przynęt, które równie dobrze wabią te największe Okonie. Wszelkiego rodzaju "Cykady" to nowość która pokazała się u nas wcale nie tak dawno. Skuteczność tych przynęt jest na prawdę bardzo wysoka. Nie należy również zapominać o sprawdzonych obrotówkach. Gdy znajdziemy dołek warto poprowadzić takową po prostu trochę wolniej i od czasu do czasu zwiększyć jej prędkość. To też skutkuje w zwiększeniu aktywności "pasiaka". Aktywny Okoń wcale nie jest wybrednym drapieżnikiem więc częsta zmiana przynęty powinna być kluczem do sukcesu.


W części II Szczupak.

piątek, 29 sierpnia 2014

Wyprawy wędkarskie - Wywłoka - Bug (23.08.2014r.)

Plany na ten weekend były zupełnie inne. Piotrek wpadł na pomysł aby ruszyć na spinning. Długo nie musiał czekać na kompanów tej wyprawy. Michał oraz Włodek już czekali z wędkami aby spróbować czegoś innego jak grunt który ostatnio był grany niemal co weekend. Udało się spędzić sobotni poranek z ładnymi rybkami. Garbuski i niewielkie Szczupaki, które przypięły się na wędziskach sprawiły, że chłopaki nie chętnie opuszczali łowisko. 


WMH.WOLOMIN.PL

wtorek, 12 sierpnia 2014

Polecana,ciekawa, a zarazem i niezawodna metoda połowu. Method Fedder.

Method Fedder jest obecnie najskuteczniejszą i jedną z najciekawszych metod połowów gruntowych. Zapożyczona oraz odpowiednio zmodyfikowana z wędkarstwa karpiowego w celu uzyskania lepszych wyników przez zawodników angielskich na zawodach w łowiskach komercyjnych. Metoda ta zyskała rangę niezastąpionej także w połowach innych ryb spokojnego żeru w wodach stojących lub z zastosowaniem cięższego podajnika w rzekach o lekkim uciągu. 

Podajnik "Method Fedder"

Pomiędzy stosowanie klasycznego koszyczka zanętowego, a zestawu "Method" dostrzeżemy kolosalną różnice ponieważ w przypadku koszyczka zanęta rozsypywana jest w obrębie przynęty w przypadku zaś podajnika "Method" przynęta znajduję się bezpośrednio w podajniku która zatopiona jest w dowolnej zanęcie na krótkim przyponie. Co to daje? Zapewnia nam to bezpośrednie umieszczenie przynęty w centrum nęconego pola, a sama przynęta serwowana jest rybie w najlepszym możliwym sposobie. Sama budowa podajnika jest skonstruowana w dość ciekawy sposób, gdyż podczas opadania zawsze układa się on spodnią obciążona częścią do podłoża. 

Gotowy zestaw "Method Fedder"

Przypony dostępne są jako gotowe zestawy typowo karpiowe, zaczyna pojawiać się coraz więcej gotowych zestawów przyponowych dedykowanych specjalnie do tej metody. Co daje nam w tej sytuacji włos? wydawać by się mogło, iż włos jest tu nieporozumieniem lecz wprawdzie jest to najlepsza forma prezentowania przynęty rybie, dodatkowo zapewnia nam to lepszą możliwość zacięcia ryb.
Zanęta jest tu kwestią dowolną, najlepsze zaś efekty zapewnić nam może drobno zmielona lub drobny pelet o średnicy 2mm-4mm.
Przynęta jest tu również kwestią dowolną, lecz zalecane są przynęty dość drobne które nie będą zbytnio wystawać poza obręb foremki i podajnika. Począwszy od robaków białych, kasterów, peletu, kostek mielonki, kończąc na kukurydzy, pęczaku czy nawet kulek z ciasta.
Formowanie nie należy do skomplikowanych czynności. W pierwszej kolejności wsypujemy na dno foremki małą ilość zanęty, następnie na dnie podajnika układamy przynętę w taki sposób, aby przypon znajdował się w odpowiednim miejscu tuż przy krętliku co nie spowoduje nam splątania zestawu lub utraty ryby. Następnym krokiem jest zasypanie małą ilością przynęty na podajniku, gdy to uczynimy składamy foremkę z podajnikiem w jedność i ugniatamy. Gotowy podajnik wyglądem powinien przypominać połówkę jajka.

Podajnik z widoczną przynętą.

 Łowienie niczym nie rożni się od połowów na tradycyjny koszyczek, z tym iż warto pamiętać o pewnych ważnych zasadach. Pierwszą i najważniejszą jest to aby nie przesuwać podajnika, musi on znajdować się w tej samej pozycji co po zarzucie. Zwijamy delikatnie nadmiar żyłki delikatnie napinając żyłkę. W przypadku gdy podajnik zostanie przesunięty powinniśmy całą operację przeprowadzić ponownie z zarzuceniem kolejny raz pełnego podajnika. Drugą ważną zasadą jest ułożenie wędziska. Powinno ono znajdować się szczytówka przy powierzchni wody co zapewni nam bezpieczeństwo nie przesunięcia się podajnika, a zarazem szybką możliwość reakcji na branie.Warto używać czujników elektronicznych, które pozwolą na zauważenie jakiejkolwiek pracy w obrębie łowiska.
Technika połowu tu kwestią tak obszerną, że zajęło by godziny aby opisać zakres możliwości połowu tą metodą. Jest ona również bardzo zależna od łowiska na którym się własnie znajdujemy oraz rybostanu który dany zbiornik nam oferuje,gdyż jak wiadomo ryby potrafią mieć bardzo zmiennie gusta odnośnie serwowanych im przynęt czy zanęt. Łowiąc jednak tą metodą powinniśmy być bardzo cierpliwi i powściągliwi gdyż czekać nas będzie wiele drobnych stuknięć szczytówki, pamiętać jednak powinniśmy iż brania będą bardzo stanowcze i agresywne. Często jednak zacinamy na pusto co świadczy o tym, iż ryba nie zdążyła połknąć przynęty a tylko pływa i kosztuje zanętę w pobliżu haczyka. Po kilku nawet drobnych braniach zaczynamy przywykać do tej ciekawej metody.

Zaprezentowany zestaw jest tylko i wyłącznie poglądowy, każdy z was może dostosować go do własnych potrzeb.



WMH.WOLOMIN.PL

Wyprawy wędkarskie - Starowola - Liwiec (31.07.2014r.)

Liwiec to rzeka która jest nieodzownym elementem rocznych wypraw na ryby jeśli chodzi o Michała. Zazwyczaj zaczyna On na wiosnę, kończy późną jesienią. Niekiedy w strugach deszczu i śniegu. Tym razem wyprawa należała do przyjemnych, a zarazem trudnych jeżeli chodzi o udokumentowanie całego przebiegu tegoż wypadu! Jak widać w Liwcu ciągle pływają drapieżniki z którymi można się pobawić brodząc po płytkiej i ciepłej wodzie! 


wmh.wolomin.pl

środa, 6 sierpnia 2014

Jezioro pełne martwych ryb. Czyli afera w Gnieźnie.


Jakie są przyczyny afery na jeziorze Jelonek w Gnieźnie na dzień dzisiejszy nie wiadomo.
Znane są za to fakty, iż zbiornik ten został zrewitalizowany za pieniądze unijne. Jak zapewniano metoda ta miała być najnowocześniejsza w europie. Otrzymano 2 mln zł funduszu oraz wyróżnienia i nagrody za pracę wykonaną nad tym projektem.Można by rzec że jest to najnowocześniejszy akwen w naszym kraju. Więc jedynym pytaniem które nasuwa się od kilku dni jest jak doszło do tej tragedii?? Na dzień dzisiejszy wnioskować można jako główny powód niedotlenienie akwenu co spowodowało "przyduchę" co następnie skutkowało śnięciem rybostanu oraz co lepsze w zbiorniku poginęły również raki tak więc czy to naprawdę mogło być tym spowodowane? Oto co zauważyć można było w zbiorniku : 
 

Setki śniętych ryb i raków znajdujących się u brzegów jeziora dla nas wędkarzy jest widokiem okropnym, lecz nasuwa mi się jedno pytanie które bardzo mnie męczy. Jeśli przyczyną tej tragedii jest faktycznie przyducha spowodowana niedotlenieniem wody to gdzie na terenie całego łowiska podziały się łabędzie, kaczki, nury, piżmaki oraz wszelakie ptactwo wodne? I czemu straż pożarna przepompowując wodę w celu jej napowietrzenia nie przefiltrowuje jej za pomocą specjalnych filtrów które w tym celu powinny być stanowczo użyte? Jeśli okaże się jako, iż w najgorszym wypadku woda w jeziorze Jelonek została czymś zatruta bardzo szybko woda ta może przedostać się do innych okolicznych zbiorników wodnych
co mogło by doprowadzić do poważnej katastrofy ekologicznej w tym regionie. Czekamy na dalsze informacje odnośnie tego pięknego łowiska.




WMH.WOLOMIN.PL

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Wyprawy wędkarskie - Ostykół - Narew (27.07.2014r.)

Końcówka Lipca zdecydowanie dobrze wyszła chłopakom z WMH. Ostatni weekend w tym miesiącu okazał się bardzo owocny. Po raz kolejny Michał i Piotrek wybrali się na Leszcza. W tym sezonie nie można narzekać na ich brania. Niemal każda wyprawa kończy się kilkoma przyzwoitymi "prosiaczkami". 

Tym razem zawitaliśmy nad Narew. Jak się później okazało warto było wstać wcześnie rano! 


WMH.WOLOMIN.PL

środa, 30 lipca 2014

Wyprawy wędkarskie - Nowa Wieś - Łowisko komercyjne "Jegiel" (26.07.2014r.)

Dla takich chwil warto żyć. Ryby to nasza pasja. Tym bardziej gdy spotkają się dwie obce osoby które kochają sport jakim jest wędkarstwo. Tym razem Adam (dasiublog.pl) i Michał z WMH spotkali się pod Długosiodłem na łowisku "Jegiel". Wymiana poglądów i umiejętności dały niezłą frajdę. Kolejne takie spotkanie Michał planuje już na dzikiej rzece i "Mam nadzieje, że Adam się zgodzi!".


- Michał i Adam Pozdrawiają swoich zrzeszonych znajomych z "YT": Łukasza Żółtego, Marka Malmana, Mroku, Wędkarską Tube, Małyrekin, TvFlisak, WędkarstwoKrosno, Piotra Majmesku, Rafała Zaborka (Zaborek100), Piotra Rabczaka, Romana Nycza i wszystkich o których zapomnieliśmy w filmie.

Szczególne podziękowania od Całej Ekipy WMH dla Adama Nowaka za czas, który poświęcił na wyjazd z Michałem (WMH).

WMH.WOLOMIN.PL



wtorek, 29 lipca 2014

Wyprawy wędkarskie - Szarłat - Narew (19.07.2014r.)

Tym razem Michał i Piotr wybrali się na nockę w okolice Szarłatu nad rzekę Narew. Głównym celem niewątpliwie był Sum, a ranna pora to czas na szukanie Leszcza. Jak widać chłopakom znowu dopisało szczęście i wyjazd można uznać za udany!

 

WMH.WOLOMIN.PL

wtorek, 15 lipca 2014

Polecane Łowiska (Kamieńczyk - Bug)

W lipcu często odwiedzanym miejscem przez wędkarzy jest Kamieńczyk. To miejsce to idealna lokalizacja na wakacyjne wypady! W Kamieńczyku łączą się rzeki Bug oraz Liwiec. Zasilany Bug przez mniejszą rzekę daję wędkarzom ideale miejsce do połowu ryb! 

(Wysoka woda w Kamieńczyku)

W Bugu na wysokości Kamieńczyka występują takie ryby jak: Szczupaki, Sandacze, Okonie, Bolenie, Sumy oraz Klenie. Z mniej agresywnych ryb występują tam Leszcze, Krąpie, Płocie, Jelce, Ukleje, sporadycznie Karpie, (Sazany) oraz Liny. Te trzy ostatnie zdecydowanie między główkami. 

(Schemat nurtu Bugu oraz wpływającego do niego Liwca. Zawirowania przy główkach. Kamieńczyk)

Zaczynając dzień warto ustawić się na białą rybę. Idealnym miejscem jest stanowisko między główkami. Leszcz, Płoć czy Kleń to główny przyłów miedzy godzinami 03:00-08:00. W południe musimy przygotować się na sporą liczbę plażowiczów, którzy korzystają z rewelacyjnej i upalnej pogody. W tym czasie warto uzupełnić wszystkie możliwe akcesoria oraz artykuły spożywcze. 

(Mały Leszcz na białaska)

Godzina 17:00, 19:00 to czas na nockę! W wodzie późnym wieczorem możemy złowić zarówno Leszcza, Szczupaka, Sandacza, a nominalnie Suma. Miedzy główkami w Kamieńczyku występują dołki o głębokości do nawet 5-7 metrów. Takie miejsca to idealne kryjówki dla pokaźnego Suma, na którego warto nastawić się w lipcu!


(Zima też w Kamieńczyku wygląda rewelacyjnie)

Dojazd na łowisko jest bardzo prosty. Z Warszawy kierujemy się nową S8 w kierunku Wyszkowa. Pomijając zjazd na Wyszków w miejscowości Lucynów kierujemy się dalej prosto na ostatni zjazd przed rzeką Bug. Na tym zjeździe skręcamy w prawo (trasa nr.62). Jadąc trasą nr.62 bez problemu zaóważymy kierunkowskazy na Kamieńczyk. 

(S8 z dołu od Warszawy w kierunku Białegostoku) 

Warto zapytać miejscowych o najlepsze miejsca nad wodą, ponieważ Bug jest bardzo zdradliwą rzeką.

poniedziałek, 7 lipca 2014

Wyprawy wędkarskie - Nieporęt, Warszawa - Zegrze i Wisła (05,06.07.2014r.)

Tym razem ryby nas wyrolowały! Na szczęście wszystko zastąpiła śliczna pogoda. Krąpie, małe Leszcze, Rozpióry oraz inne drobiazgi dały się pobawić. Kolejne miejsca sprawdzone i miejmy nadzieje, że następnym razem będzie lepiej!

Jadąc na ryby pamiętajcie o zdrowym rozsądku! Przeprowadzajcie rowery, a nie wjeżdżajcie szybko na pasy! Na szczęście Jasiek miał się na baczności i uniknęliśmy dramatu! 


UWAŻAJCIE NA ROWERZYSTÓW !!!

Całą wyprawa była bardzo śmiechowa zresztą zobaczcie Sami! 


WMH.WOLOMIN.PL


poniedziałek, 30 czerwca 2014

Sezon na Ryby (Lipiec i Sum Europejski)

Wielu z Nas czekało na koniec Czerwca. Ta właśnie data oznacza koniec okresu ochronnego dla Suma. Ta jedna z najpiękniejszych ryb polskich wód jest niewątpliwie wyczekiwanym gatunkiem  zamieszkujących nasze wody. 

(Sum złowiony przez Piotra z WMH w miejscowości Nadkole nad Bugiem - 83cm)

Udając się na nocną zasiadkę w poszukiwaniu Suma warto pomyśleć o kilku niezbędnych rzeczach, które pomogą nam w dobrym i naturalnie bezpiecznym łowieniu. Jednym z najważniejszych elementów naszej wyprawy jest przede wszystkim sprawdzenie naszego łowiska. Najczęstszą porą wyprawy jest noc, dlatego warto wcześniej obadać łowisko. Dzięki temu podczas zapadającego zmroku unikniemy niemiłych niespodzianek w postaci np. wpadnięcia do wody podbierając rybę. Nieodzownym elementem jest również oświetlenie. W tym wypadku warto zainwestować kilka złotych w dobre długo wytrzymujące latarki ledowe.

(28 czerwca 2014r. Wisła w Warszawie - zachód słońca)

Wiadomo, że wartym uwagi elementem jest również samo wędzisko oraz zestawy końcowe. Do połowu Suma warto użyć sztywniejszego sprzętu z ciężarem wyrzutu od 100gr. Żyłka główna min. 0.30mm. lub plecionka 0.20mm wzwyż.  Na przypon możemy użyć zarówno wolframu jaki plecionki. Naturalnie wszystko dobieramy do łowiska i występujących tam osobników. Zestaw końcowy zakończmy kotwicą lub haczykiem z zadziorami. Unikniemy w ten sposób zejścia żywej przynęty takiej jak pijawka czy rosówka.

(Takie Sumy warto wypuścić w celu powiększenia populacji tych ślicznych Ryb)

Przynętę dobieramy już indywidualnie. Począwszy od naturalnych takich jak małe ryby, pijawki, raki i żaby po owady takie jak turkusie, pasikoniki i inne większe. Doskonałymi przynętami są rosówki oraz wątróbka. Sumy, często biorą na mniejsze przynęty takie jak pęczek czerwonych robaków czy dendrobeny. 

(Niewielki Sumik złowiony nad Wisłą 28.06.2014r. przez Włodka z WMH - naturalnie pływa w Wiśle)

Pamiętajmy jednak o zdrowym rozsądku ponieważ tej szlachetnej ryby jest coraz mniej w naszych polskich wodach. Szkoda by było, aby tak rewelacyjna i rosnąca do ogromnych rozmiarów ryba całkowicie opuściła nasze zbiorniki. Pozostawienie tylko małych osobników nieuchronnie do tego doprowadzi - Dlatego dbajmy o Suma!

wmh.wolomin.pl

niedziela, 22 czerwca 2014

Wyprawy wędkarskie - Pniewo - Narew (21.06.2014r.)

Jeśli realne by było łowić w łyżeczce od herbaty to Michał z WMH niewątpliwie byłby pierwszy na miejscu! Woda po kolana i brak czasu nie przeszkodziła tym razem Michałowi w poszukiwaniu ryb. Wyprawa spinningowa w nieznane miejsce pod Łomżą okazała się bardzo trafnym łowiskiem. Branie za braniem w ciągu półtorej godziny to dobry prognostyk na przyszłość w tym miejscu! 


wmh.wolomin.pl

wtorek, 17 czerwca 2014

Nowy Zwiastun Kanału "WMH".

Stary i nieaktualny zwiastun kanału WMH to już historia. Zapraszamy do obejrzenia nowego krótkiego filmu, który w skrócie przedstawia nasze zamiłowanie do sportu jakim jest wędkarstwo! 


WMH.WOLOMIN.PL

niedziela, 15 czerwca 2014

Niebawem kolejny długi Weekend! Macie już plany?

Z utęsknieniem czekamy na kolejny w tym roku długi weekend. Panowie z WMH już szykują kolejny arsenał na czerwcową zasiadkę. Najprawdopodobniej zaczniemy już we środę. Głównym celem jak zwykle o tej porze roku będzie kolejna wyprawa w poszukiwaniu białej ryby! 

(Zeszłoroczna wyprawa na Leszcza w doborowym towarzystwie)

wmh.wolomin.pl


środa, 11 czerwca 2014

Wędkarska Tuba usunięta z Youtube'a!

Jak już wiecie ostatnie dni przyniosły bardzo niemiłe wiadomości. Jeden z popularniejszych kanałów wędkarskich pod nazwą Wędkarska Tuba został usunięty z serwisu Youtube. WT zgłoszone zostało jako kanał naruszający prawa autorskie co jest całkowitą bujdą! Ataki z fikcyjnych kont przyniosły efekt w postaci definitywnej blokady kanału WT, a co za tym idzie Chłopaki stracili wszystkie swoje filmy, które można było obejrzeć w internecie! Na szczęście wszystkie odcinki z wypraw wędkarskich znajdują się również na dyskach prywatnych komputerów. Dzięki temu już niebawem znowu zobaczymy Wędkarską Tubę w naszych monitorach. 


Z tego miejsca cała ekipa WMH dołoży wszelkich starań aby pomóc przy odnowie portalu WT w każdy możliwy sposób, dążeniu w odnalezieniu źródła ataku oraz osoby odpowiedzialnej za cały ten incydent!

WMH.WOLOMIN.PL

wtorek, 10 czerwca 2014

Wyprawy wędkarskie - Ostrykół D. - Narew (07.08 - 06.2014r.)

Pierwsza nocka na Leszcza za nami! Czerwiec to miesiąc, którego Michał nie przepuści. Tym razem padło na Ostrykół. Początki były cherlawe i miejscówka była nie pewna. Za wałem okazało się, że miejscówka jest wolna! Pierwsze Leszcze w tym roku zaliczone! Oby czerwiec trwał wiecznie!


wmh.wolomin.pl

Polecane Łowiska (Żwirownia - Mrozy)

    Łowisko jest dość ciekawym punktem w okolicy Mińska Mazowieckiego czy Siedlec, a znajduje się w połodniowo-zachodniej częsci Mrozów. Kierujemy się w kierunku zakładu kamieniarskiego przy ulicy Okrężnej, następnie skręcamy w lewo w żwirówkę która doprowadzi nas nad wodę.
Zbiornik jest stosunkowo głęboki i jego najniższe punkty czasami przekraczają 5m. Dno pokryte jest mułe, sporadycznie miejscami żwirem. Znajdziemy tu wiele ciekawych miejsc w zależności od metody połowu. Większość odwiedzających to łowisko wędkarzy wybiera metodę spławikową oraz gruntową, choć złapać tam można również nie dużego drapieżnika. Na to łowisko polecić można metodę bolońską która spisuje się rewelacyjnie.
W łowisku zamieszkuje wiele gatunków ryb takich jak: Płoć, Karaś ( również złocisty), Liny, jaź, Karp oraz niezliczone stada Uklei. Odnośnie drapieżników złapać można średniej wielkości Szczupaka i bardzo ładne Okonie. Przynęta która sprawdza się najlepiej jest pęczak oraz kukurydza.


Jest to naprawdę ciekawy akwen dający nie tylko przyjemności wędkarskie ale również charakter wypoczynkowy jest tam na poziomie dziennym.


wmh.wolomin.pl

środa, 28 maja 2014

Zdjęcia nadesłane przez widzów WMH (Mińsk Mazowiecki - Łazienki)

  Bardzo nas cieszy, że nasz portal interesuje coraz szersze grono widzów i nawet niektórzy z was po przeczytaniu naszych artykułów nadsyłają ciekawe zdjęcia i informacje odnośnie łowisk. Nie ukrywamy że bardzo miły akcent waszej aktywności na naszym skromnym portalu. Zdjęcia nadesłał nam Sebastian wędkarz z Mińska Mazowieckiego. Podzielił się z nami dość interesującymi okazami z Majowych połowów na łowisku "Łazienki", a także na akwenie parku miejskiego który jak się okazuje od kilku lat został włączony w cześć "Łazienek" włącznie z kanałem przepływowym.



(Majowe szczupaki)
(Piękny młody okonek)
(Ładnie wybarwiony szczupak)
(W tle łącznik kanału z groblą i stawem w parku)

Cieszy nas taka inicjatywa widzów i czytelników naszego portalu. Dzięki takim news-om pojawiać się może wiele ciekawych informacji o miejscach, łowiskach itp. Czekamy na kolejne fotografie i informacje od Bywalców portalu WMH!

wmh.wolomin.pl